Comment on Małżeński czy męczeński by SM.

Tytuł bardzo pobudzający do przemyśleń nad małżeństwem. Chętnie dowiedziałbym się w jaki sposób budować bliskość między małżonkami. Jako, faceta interesują mnie konkretne pomysły jak budować dobre relacje z żoną. Może macie jakieś rozwiązania, zasady, które uszczęśliwiły Wasze małżeństwa ?
SM

SM Also Commented

Małżeński czy męczeński
Jak budować relacje z żoną? Słuchać!: co mówi, czego pragnie. Nie ignorować!: nawet wtedy, gdy drugiej stronie wydaje się, że to, co mówi jest bzdurne lub nieistotne. Dla niej zazwyczaj jest to bardzo ważne (oczywiście i na odwrót z tym, że mężczyźni zazwyczaj mniej mówią). Wtedy odpowiedź się sama znajdzie. Każda kobieta jest inna i czego innego potrzebuje, ale każda chce uwagi i chce być dla swojego mężczyzny tą jedyną. Jak tego nie ma może stać się złośliwa, sfrustrowana i może mieć „szalone” pomysły. W ten sposób, nawet nie zdając sobie z tego sprawy, chce na siebie zwrócić uwagę swojego małżonka.
Małżeństwo to kompromis (niestety) jakkolwiek byśmy to nazwali. Przykład: odebranie dzieci ze szkoły, Czy przypadkiem nie przerzucamy się argumentami czyja praca jest ważniejsza? Małżeństwo bez kłótni lub sporu nie istnieje. Jeśli ktoś mówi, że jest inaczej to: albo kłamie albo się podporządkował albo jest mu w życiu wszystko jedno (aby tzw. ciepłe kapcie były). Dwie osobowości poddane próbie przetrwania przez: dzieci, mieszkanie, pracę, rachunki, pasje, rodzinę, przyjaciół itp. itd. ewoluują. Wchodząc w małżeństwo wydaje się nam, że to niebo, potem jest czyściec … z przebłyskami nieba i tylko od nas zależy, czy gdy będziemy dojrzali będzie to będzie piekło czy raj.
W tym wszystkim najważniejsze jest, aby te rady, które dostajemy od wszystkich na przetrwanie chciały wprowadzać dwie strony. Lakonicznie zakończę: „Bo w tym cały jest ambaras żeby dwoje chciało naraz” w każdej dziedzinie swojego wspólnego życia.
Moja taktyka to przede wszystkim cierpliwość, wyrozumiałość, przebaczenie. Mogę czasem się ciskać i to robię, ale widzę jeden najważniejszy cel …


Małżeński czy męczeński
Jeśli małżeństwo jest efektem poczynań opisanych w pierwszych słowach tekstu to cóż więcej mówić :)) A może za bardzo chcemy, żeby ta osoba robiła dokładnie to co my chcemy? A ona chce żyć po swojemu, tłamsimy, nakazujemy, ograniczamy. Po to jesteśmy razem by mieć nad kimś władzę? O to chodzi? I po co nam ta władza? Jakieś demony dzieciństwa?


Małżeński czy męczeński
Tytuł bardzo pobudzający do przemyśleń nad małżeństwem. Chętnie dowiedziałbym się w jaki sposób budować bliskość między małżonkami. Jako, faceta interesują mnie konkretne pomysły jak budować dobre relacje z żoną. Może macie jakieś rozwiązania, zasady, które uszczęśliwiły Wasze małżeństwa.
SM


Recent Comments by SM

ODNALEŹĆ, ZROZUMIEĆ I POKOCHAĆ SIEBIE – warsztaty dla kobiet
Ula Twoja inicjatywa warsztatów jest niezwykle potrzebna w dzisiejszych czasach. Pędzimy nie patrząc na siebie. Pojechałam nie znając nikogo i było naprawdę warto. Będąc w młynie natknęłam wielu emocji. W młynie poczułam się bezpiecznie. W młynie zaufałam towarzyszkom.
Ula Ty bardzo dobrze czytasz ludzi za co niezmiernie dziękuję. Myślę że każda kobieta która chce być lepszą wersją siebie powinna wejść do młynu.


ODNALEŹĆ, ZROZUMIEĆ I POKOCHAĆ SIEBIE – warsztaty dla kobiet
Warsztaty to był najlepszy prezent jaki mogłam dla siebie zrobić, wprawdzie wahałam się długo ale nie żałuję i myślę że to nie był pierwszy i ostatni raz.


ODNALEŹĆ, ZROZUMIEĆ I POKOCHAĆ SIEBIE – warsztaty dla kobiet
Niesamowity wrześniowy weekend w Młynie! Nie sądziłam, że te warsztaty są dla mnie i że jeszcze tyle pracy przede mną aby odnaleźć, zrozumieć i pokochać siebie.
Ula -> wspaniała edukatorka, coach, słuchaczka i najważniejsze, piękny człowiek o niesamowitym darze towarzyszenia drugiemu człowiekowi, artystyczna dusza, autentyczna, szczera, dająca przestrzeń do samorozwoju.
W Młynie można bardzo odpocząć i dobrze zjeść, ponieważ Ula wspaniałe gotuje :). Czułam się tam bardzo WOLNA.

Te warsztaty były prezentem od mojej kochanej Siostry i to był jeden z najlepszych prezentów jakie otrzymałam w życiu.

Polecam wszystkim kobietom ten wyjątkowy warsztat.


ODNALEŹĆ, ZROZUMIEĆ I POKOCHAĆ SIEBIE – warsztaty dla kobiet
Byłam już 2 raz na warsztatach w przepięknym miejscu jakim jest Młyn!!! Wspaniale prowadzone spotkania, które za każdym razem otwierają mi nową szufladkę 😉 Ula potrafi otworzyć Twoje oczy, serce i rozum, żebyś mógła/mógł żyć i być bardziej szczęśliwą/szczęśliwym! Polecam z całego serca!


ODNALEŹĆ, ZROZUMIEĆ I POKOCHAĆ SIEBIE – warsztaty dla kobiet
Ula mówi o sobie, że jest edukatorką. Ale to jakby nic nie powiedzieć. Jest przenikliwą obserwatorką i znawczynią ludzkiej psychiki. W trakcie dwóch dni zajrzała nam w dusze i sprawiła, że odważyłyśmy się dostrzec prawdziwe „ja”.
Zajęcia z Ulą nie są proste. To trudne odkrywanie siebie, odkopywanie w pamięci schowanych głęboko wspomnień i mierzenie się z ich idealizowaniem.
I mimo to, że dużą część drogi poznania siebie przeszłam wcześniej, to właśnie na warsztatach w Młynie odkryłam, że na wiele spraw patrzyłam że złej strony.