10th lut

Szkoła wcale nie musi być nudna, schematyczna i bezużyteczna. Znów zaczęłam naukę i po pierwszych zajęciach mam apetyt na więcej. Zyskałam też poczucie, że dobrze zainwestowałam czas i pieniądze.

W ciągu dwóch dni przerobiłam 16 godzin zajęć  i nie poczułam znudzenia. Mało tego, bardzo dobrze czułam się w nowopoznanej grupie osób. Aktywnie uczestniczyłam w procesie kształcenia i miałam motywację do udziału we wszystkich ćwiczeniach. Z niecierpliwością czekam na kolejne zajęcia. Dlaczego?

Zadbano o mój komfort i poczucie bezpieczeństwa
Osoba prowadząca zajęcia dużą część czasu poświęciła na to, żeby członkowie grupy czuli się ze sobą dobrze. Każda potrzeba, opinia czy uwaga miała znaczenie. Nikt nie został zignorowany.

Dano mi prawo do błędu
Już na samy początku jasno zostało powiedziane, że każdy ma prawo głosu i każdy może się mylić. Uczymy się poprzez doświadczanie i wyciąganie wniosków. Szukamy wielu odpowiedzi na jedno pytanie. Wychodzimy poza utarte schematy, więc pomyłka wpisana jest w proces poszukiwania najlepszego rozwiązania.

Uszanowano moją wolność i niezależność
Nikt mnie do niczego nie zmuszał. Gdybym odmówiła uczestnictwa w jakimkolwiek ćwiczeniu, uszanowano by to.

Prowadzący nie uzurpował sobie prawa do „monopolu na wiedzę”
Od samego początku było jasno powiedziane, że na sali nie ma jednego autorytetu. Uczymy się od siebie nawzajem, wymieniając doświadczenia, dzieląc się wiedzą.

Skupiono się na mocnych stronach uczestników
W czasie zajęć nacisk został położony na wzmacnianie mocnych stron uczestników. Jeśli występowała krytyka to konstruktywna. Opiniowano działanie, a nie cechy osoby. Krytyka zawsze miała służyć doskonaleniu konkretnych zachowań czy aktywności.

Zadbano o różnorodne formy i metody pracy
Dzięki temu wyeliminowano nudę. Była praca indywidualna, zadania grupowe, praca przed kamerą, prezentacja, flipowanie, elementy metody assessment center. Było po prostu ciekawie.

Królowała wiedza użyteczna
Uczestnicy wskazywali właściwy kierunek kształcenia. Mówili co jest użyteczne, a co nie warte uwagi. Na każdym etapie zajęć ich głos brany był pod uwagę.

Oczywiście, że jest to szkoła dla dorosłych. Oczywiście, że jest wyprofilowana pod potrzeby specyficznej grupy osób. Tylko czy to coś zmienia? Czy powyższe zasady nie byłyby uniwersalne dla wszystkich poziomów edukacji?

szkola_srodek

Comments (0)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *