Niby już to przerabiałam, ale za każdym razem tracę grunt pod nogami. Wlepione we mnie niewinne spojrzenie i seria pytań, od których gwałtownie gęstnieje powietrze. Co robić? Uciekać, zmieniać temat, czy wchodzić na niebezpieczny teren?

Poranne szykowanie do szkoły. Nagle strzał:
– Mamo, po co robi się seks?
Moja siedmioletnia córka wpatrzona we mnie, z chytrym uśmieszkiem na twarzy. Dyskretnie poszukuję wzrokiem męża. Niestety nie ma go w pobliżu. Jest natomiast moja druga, nastoletnia córka. Milczy i czeka na rozwój sytuacji, wyraźnie zainteresowana tematem.

NIE WPADAJ W PANIKĘ
Toczę wewnętrzny monolog. Przecież już to przerabiałam. Wystarczy odpowiadać szczerze, nie zagłębiając się w szczegóły.
– Żeby mieć dzieci, albo dla przyjemności.
– A wy z tatą robicie seks?
– Tak.
– I jest przyjemnie?
– Jest.
Chyba się zaczerwieniłam. Nastolatka chichra się po cichu. Młodsza córka nie daje za wygraną.
– A jak ktoś ma 12 lat to robi seks?
Patrzy wymownie na starszą siostrę.
– Nie, jest na to zbyt młody.

TERAZ KILKA MĄDRYCH SŁÓW, STARSZA CÓRKA SŁUCHA
– Seks jest dla osób dorosłych, które bardzo się kochają. Najlepiej kiedy są małżeństwem, bo to duża odpowiedzialność. Trzeba być przygotowanym na posiadanie dzieci.
Córka spuściła ze mnie badawczy wzrok. Straciła zainteresowanie tematem. Poszła czegoś szukać w plecaku. Ufff…

Wróciłam myślami do wspomnień. Ze starszą córką przerabiałam trudniejsze zestawy pytań. Jedną scenę pamiętam szczególnie dobrze.
– Mamo, a Natka powiedziała, że oglądała film, w którym chłopak całował dziewczynę w cipkę, a ona go w siusiaka.
To było pytanie, które powaliło mnie na łopatki. W oczach miałam przerażenie, w głowie kompletną pustkę.

NIE KŁAM, NIE LEKCEWAŻ, PROWADZISZ WŁAŚNIE EDUKACJĘ SEKSUALNĄ
– Kiedy kogoś bardzo się kocha można go całować w różne miejsca. Kiedy przytulam się z tobą, to czasami dla zabawy, całuję cię w stopy, pupę… Kocham cię całą, taką jaka jesteś. Jestem twoją mamą i nie jest to nic złego. Pamiętaj jednak, że nikt inny poza rodzicami nie ma do tego prawa.

Trochę inaczej jest z osobami dorosłymi. Kiedy są w sobie zakochane mogą okazywać sobie miłość w różny sposób. I to pewnie o dorosłych osobach był film, który oglądała Natka. Z całą pewnością nie był on dla dzieci w waszym wieku. Domyślam się, że mama Natki nic o tym nie wie?
– Chyba nie.
– Sama widzisz, że Natka postępuję nieładnie. Ogląda filmy dla dorosłych i to w tajemnicy przed mamą. Powiedz jej, że tak nie wolno robić.
Córka miała już ochotę zakończyć temat. Zatrzymałam ją jednak na chwilę.
– Cieszę się, że mi o tym powiedziałaś. To dla mnie bardzo ważne. Chcę być twoją przyjaciółką, a przyjaciółki o wszystkim ze sobą rozmawiają. Opowiesz mi o innych rzeczach, które cię zainteresują?
– Pewnie.
I już jej nie było.

Ciekawa jestem ile jeszcze takich pytań przede mną i czy starczy mi kreatywności na wymyślanie stosownych odpowiedzi.