22nd gru

Powrót do korzeni twardej, męskiej tradycji. Sprawdzian odwagi i zaufania do drugiego człowieka. Przygoda, w której liczy się precyzja i  zdecydowanie. Kilkanaście minut na ostrzu noża.

Postanowiłam sprawdzić siłę charakteru mojego męża i… wykupiłam mu wizytę u GOLIBRODY.
Ciekawa jestem efektów tej męskiej przygody zwłaszcza, że usługa dostępna jest w Siedlcach. Mam nadzieję, że nowo otwarty Dom Urody „Showroom” stanie na wysokości zadania.

Jeśli nie,  na poczet marnej brody obsmaruję dupę kiepskiego golibrody.

22.12.15_golibroda srodek

Foto: Sylwia Tarkowska

Comments (0)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *