Zdarzyło Wam się kupić prezent, który okazał się sromotną porażką? Na samą myśl o niespodziance jaką zafundowałam mężowi, oblewam się rumieńcem.
Coraz bardziej poirytowana biegam po galerii handlowej. W głowie pustka. Zero pomysłu na imieninowy prezent dla męża. Lustruję wzrokiem kolejne wystawy. Nie widzę nic odpowiedniego. Zrezygnowana siadam na ławce. I nagle olśnienie. Naprzeciwko mnie wystawa i…
Idealny prezent dla mojego mężczyzny
Prezent, który spełni moje oczekiwania i jego potrzeby. Oczami wyobraźni widzę scenę, gdy wręczam mu oryginalny upominek.
Prezentacja niespodzianki
Wieczór. Mąż ogląda mecz. Przygotowuję się do prezentacji zakupionego prezentu. Sięgam bo papierową torbę z nazwą znanej marki. Rozkładam zakup na łóżku. Oglądam go raz jeszcze i uśmiecham się z zadowoleniem. Gładzę ręką delikatną bawełnę. Moje ulubione kolory: biały, szary i dominujący niebieski.
Zakładam bieliznę i schodzę na dół. Zbliżam się w kierunku sofy, uwodzicielsko kręcąc biodrami. Mąż nie odrywa wzroku od telewizora. Pochrząkuję delikatnie, żeby przyciągnąć jego uwagę. Zero reakcji. Trochę zdezorientowana siadam na sofie. W końcu mnie zauważa. W oczach nie widzę jednak zachwytu:
– Nie jest ci zimno? – Sięga po leżący obok koc i szczelnie mnie okrywa.
W głowie kołaczą mi słowa koleżanki: „Niepotrzebnie tyle kasy zainwestowałaś. Facetowi wystarczy kawałek czerwonej koronki. Za trzy dychy na rynku byś kupiła”.
Może w przyszłym roku się uda 🙂
Comments (0)