Otwieram oczy. Obok wtulony we mnie pies. Na dworze dziwnie jasno. Zerkam na zegarek – dziesiąta. Chwila niepokoju i… błogi uśmiech. Mam urlop. Mąż z dziećmi wyjechał na narty. Jestem sama w domu. Hurrra!

Otwieram oczy. Obok wtulony we mnie pies. Na dworze dziwnie jasno. Zerkam na zegarek – dziesiąta. Chwila niepokoju i… błogi uśmiech. Mam urlop. Mąż z dziećmi wyjechał na narty. Jestem sama w domu. Hurrra!
Zdarzało mi się myśleć o śmierci. Nie sądziłam jednak, że tak szybko poczuję jej powiew na swoim karku. I to w wakacyjne, słoneczne przedpołudnie.
Do niedawna stałam przed dylematem – pozwolić na psa w domu, czy nie. Oczami wyobraźni widziałam pogryzione buty, sierść na kanapie i obślinioną mordę na swojej poduszce.
Selekcjonujesz przyjaciół. Kupujesz rzeczy, o których marzyłeś od lat. Otwarcie mówisz „nie”, kiedy z czymś się nie zgadzasz. Otoczenie zarzuca ci „kryzys wieku średniego”. Uśmiechasz się tylko pod nosem.
Bycie mamą nastolatki to skomplikowany temat. Spodziewałam się wahań nastrojów, kłótni bez powodu, pomysłów od czapy. Nie przypuszczałam jednak, że będę musiała stanąć do walki o… własnego męża.
Kiedy człowiek osiąga dorosłość? W wieku 18 lat? A może kiedy kończy studia i idzie do pracy? Obserwując zachowania niektórych „dorosłych” można odnieść wrażenie, że nigdy nie wyszli z etapu dzieciństwa.
Człowiek z natury jest dobry. Całe nieszczęście polega na tym, że wielu zakopało głęboko w swoim wnętrzu naturalne pokłady życzliwości. A bez nich, nie sposób być szczęśliwym.
Zastanawiałeś się kiedyś, co nakręca cię do działania? Po co naprawdę pracujesz? Większość osób odpowie: jak to po co? Mam przecież kredyt, rodzinę na utrzymaniu. Czy, aby na pewno? A może pieniądze stały się celem
Wrzesień to miesiąc, który darzę ogromnym sentymentem. W tym roku szczególnie. Obchodzimy piętnastą rocznicę ślubu. Tymczasem odnoszę wrażenie jakbym poznała męża dosłownie wczoraj. Dlaczego? Ponieważ nigdy nie odebrał mi wolności.
Kiedy coś zaplanuję, z marszu chcę przystąpić do działania. Kiedy robię zakupy, od ręki chcę być obsłużona. Kiedy jadę samochodem, irytują mnie korki i ślamazarni kierowcy.